Jest taki kanon miejsc we Wrocławiu, które powinno się koniecznie zobaczyć. Jako, że Super-lekki jest moim gościem, postanowiłam go w niektóre miejsca zabrać – miejsca z pocztówek.
Techniczne aspekty użytkowania wózka starałam się uwidocznić w dwóch poprzednich relacjach. Ta jest szczególna, gdyż jestem na większości zdjęć :P
Relację dedykuję dla tych, którzy nigdy nie byli w naszym mieście i dla tych, którzy powracają zachwyceni jego urokami.
Dla tych co nie lubią.
I dla tych co zazdroszczą :P
Wszystkich bez wyjątku – serdecznie zapraszam :)
Będzie więcej zdjęć niż tekstu (na wypadek, gdyby poprzednie relacje nie przypadły Wam do gustu :P )
Początek wycieczki rozpoczynamy pod naszym blokiem, którego fotografować nie będę, a mieści się w dzielnicy, w której o poranku nadal pieją koguty,a wieczorem trzeba uważać na żaby :P
Wózek w zasadzie nie potrzebuje żadnego przygotowania. Jedyne co to podczas wycieczki wyciągam wkładkę, tak by pozostało siedzisko z samej siateczki. Nadal żar z nieba się leje, więc jedyne co konieczne to zapas wody, jakieś owoce i dobry humor.
Składanie-bagażnik-rozkładanie-kierunek Stare Miasto.
Prowadzenie wózka jest „dziecinnie” proste
Ostrów Tumski
Hala Stulecia (dla mnie pozostanie Halą Ludową :P )
I na Igielicie :P
Fontanna
Pergola
Pokonanie paru schodów to pestka dla Micralite :)
10 dni spędzonych z Mr. Superlite, były dniami wyjątkowymi.
Dałam wytchnienie pozostałym dwóm wózkom, na rzecz Micralite.
Były spacery, zakupy, rekreacja.
W każdym z tych miejsc pokonywał rzucane mu wyzwania.
Dziękuję Micralite – do następnego :)
P.S. Cały opis jest równocześnie moją ostatnią z trzech fotorelacji z testów, przesłanych do firmy Micralite.
Pozostałe dwie opinie można zobaczyć także tutaj: www.superlekki.pl/fotorelacje-2.html
P.S. Cały opis jest równocześnie moją ostatnią z trzech fotorelacji z testów, przesłanych do firmy Micralite.
Pozostałe dwie opinie można zobaczyć także tutaj: www.superlekki.pl/fotorelacje-2.html
Większość tych miejsc mieliśmy przyjemność odwiedzić :-) i należymy do tej grupy która ZAZDROŚCI :-) Fajna rodzina,fajne dzieciaki, fajny wózek i FOTORELACJA !!! Jesteście moim NUMBER ONE !!!Trzymam kciuki !
OdpowiedzUsuńBuziak :*
UsuńAle piękne zdjęcia, szczególnie z tą czerwoną latarnią!
OdpowiedzUsuńOne są zaraz przy bulwarze spacerowym Włodkowica. To był mój pomysł na zdjęcie. Ludzie dziwnie się patrzyli, ze robimy zdjecie wózkowi :P
UsuńMocno trzymam kciuki siostra.Super relacja i świetne zdjęcia.Powodzenia
OdpowiedzUsuńNie dziękuję :P
UsuńŚwietne zdjęcia,relacja,miejsca,pomysły..szczerze zazdroszczę
OdpowiedzUsuńrównież trzymam kciuki:-)
Zapraszam do Wrocławia :)
Usuńmusimy poplotkować o tym wózku, wygląda rewelacyjnie;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam "takie" ploteczki :D
Usuńkurcze super wygląda ten wózek! i śmiem twierdzic ze wietnie pasuje do Ciebie
OdpowiedzUsuń